Każda mama instynktownie wie, dlaczego jej dziecko płacze. Nieomylnie rozpoznaje, czy maluch chce jeść, czy trzeba go przewinąć, czy też może jest zmęczony. Jednak nie tylko mama umie rozpoznawać rodzaje płaczu dziecka, każdy może się tego nauczyć.
Niemowlęta nie potrafią mówić, wszystko, co mają do swojej dyspozycji to płacz i krzyk. Za jego pomocą informują rodziców i opiekunów o swoich potrzebach. I chociaż osoba z zewnątrz każdy krzyk małego dziecka odbiera tak samo, to jego opiekunowie dobrze wiedzą, który płacz co oznacza. Mało tego! Każda mama usłyszy płacz swojego dziecka w gęstwinie płaczu innych maluchów. Bo dzieci wbrew pozorom nie płaczą tak samo. Wystarczy się odrobinę wsłuchać. Niania w Krakowie z pewnością może liczyć na wsparcie innych niań w tej wcale nie trudnej nauce.
Głodny niemowlak komunikuje swoje potrzeby za pomocą krótkiego urywanego płaczu. Mamy na ogół wiedzą, co on oznacza i od razu przystawiają dziecko do piersi. Jeśli tego nie zrobią, urywany płacz przerodzi się w jednostajny, rytmiczny, równomierny krzyk.
Maluch, który ma mokro w pieluszce początkowo płacze cicho, z czasem coraz głośniej. Jego płacz jest charakterystycznie narastający, tak jakby dziecko coraz głośniej wołało o pomoc. Można się w tym dopatrzyć krzyku przez nos. Podobnie zachowuje się dziecko, któremu jest niewygodnie, coś go uwiera lub jest zmęczone.
Znudzone dziecko, które nie chce samo leżeć w łóżeczku, próbuje zaczepiać domowników tak, jak potrafi – śmiechem, gaworzeniem, pokrzykiwaniem. Gdy to nie przynosi rezultatów i nikt do dziecka nie podejdzie, maluch zacznie płakać, a raczej lamentować. Jest to bardzo charakterystyczny, stanowczy i rozdzierający płacz, obok którego nie da się przejść obojętnie.
Ból jest przez dziecko komunikowany głośnym krzykiem, a raczej całą serią krzyków, pomiędzy nimi następuje cisza, w której trakcie dziecko próbuje złapać oddech. Komunikat o bólu od innych dziecięcych komunikatów różni się tym, że pojawia się nagle i nie jest w żaden sposób zwiastowany. O ile inne rodzaje płaczu mogą rozpoczynać się cichym kwileniem i z czasem nasilać, o tyle płacz spowodowany bólem, od samego początku jest rozdzierający, przenikliwy i bardzo głośny. W ten sposób dziecko komunikuje także kolkę.
Niemowlak, któremu jest gorąco, nie tyle płacze, co marudzi. W ten sposób próbuje zwrócić na siebie uwagę i zasygnalizować potrzebę zdjęcia kocyka lub wierzchniej warstwy ubrania. Marudzeniu może towarzyszyć przyspieszony oddech. Płacz pojawi się, dopiero gdy przez dłuższy czas nikt prawidłowo nie rozpozna jego prośby.
Płacz spowodowany chorobą znacznie różni się od innych rodzajów płaczu. Chore dziecko nierzadko nie ma siły głośno krzyczeć, dlatego ciche, jednostajne i niedające się ukoić pochlipywanie powinno być dla rodziców i opiekunów wyraźnym sygnałem alarmowym.
Jeśli dziecko marudzi i pluje po karmieniu, to najprawdopodobniej oznacza to, że się przejadło. W takiej sytuacji trzeba rozważyć podawanie mniejszych porcji na przyszłość. Opieka nad dzieckiem to nie tylko codzienna pielęgnacja, to także nauka dziecięcych zachowań i wyciąganie wniosków.
Dzieci płaczą także wtedy, gdy czują potrzebę przytulenia się. Ich płacz jest wtedy raczej cichy, nieco przypomina kocie miauczenie, jest niejednostajny i ustaje, gdy tylko maluch zostanie wzięty na ręce. Oczywiście natychmiast po odłożeniu niemowlęcia do łóżeczka znowu zacznie ono płakać.
Nianię, która bez trudu rozpoznaje różne rodzaje dziecięcego płaczu znajdziemy na www.niania.pl